Wiem, że szczepi się Pani co roku przeciwko grypie. Ostatnio również bez cienia wątpliwości wzięła Pani szczepionkę przeciwko Covid-19. Wielu bardzo młodych ludzi boi się tej szczepionki. Czy jest się czego obawiać?
Moim zdaniem nie.
Ja chcę czuć się bezpiecznie - czy do domu przyjdzie hydraulik, czy znajomi - chcę się z ludźmi spotykać i nie bać się, że ktoś mnie zarazi, bo to w moim wieku jest bardzo niebezpieczne.
A na grypę szczepię się na pewno już od ponad 20 lat i uważam, że to też mnie chroni.
Czy jako osoba z chorobami współistniejącymi miała Pani jakieś dokuczliwe skutki uboczne po szczepionce?
Ja po pierwszej dawce czułam się tak dobrze, że zaczęłam mieć wątpliwości czy na pewno podano mi szczepionkę :)))
Czy mogłaby Pani uspokoić naszych rodaków na Wyspach, którzy wciąż mają wątpliwości, obawy czy szczepionka jest bezpieczna?
Ja nie jestem specjalistą, ale uważam, że lepiej się zaszczepić, bo jeśli nawet potem zachorujemy, to chorobę przejdziemy łagodnie, tak samo jak jest z grypą.
Skąd Pani czerpała informacje na jej temat i czy nie bała się Pani przyjąć stosunkowo nowej szczepionki, która była wyprodukowana tak szybko?
Na początku grudnia dostałam list od mojego GP. Tam była pełna informacja na temat szczepień i samej szczepionki. Oprócz tego moja córka też sprawdzała informacje w Internecie i telewizji, słuchałam rozmów z lekarzami i innymi specjalistami, którym ufam.