W 2020 roku wszystkie organizacje zajmujące się pomocą ofiarom przemocy domowej odnotowały ponad 65 proc. wzrost liczby telefonów na bezpłatne infolinie wsparcia. Sytuacja związana z pandemią COVID-19, kwarantanną i lockdown sprawiły, że wiele rodzin dotkniętych przemocą domową zostało zmuszonych do ciągłego przebywania ze swoim oprawcą. W takich rodzinach przemoc przyjmuje różne formy i nie zawsze ma charakter fizyczny. Oprawcy często znęcają się nad swoimi ofiarami psychicznie czy emocjonalnie - kontrolują, grożą i przymuszają je do pewnych zachowań i działań.
- Przed pandemią mieliśmy około 5 telefonów dziennie - mówi Aneta Mackell, współzałożycielka i dyrektorka fundacji Opoka. - Od końca marca, liczba tych telefonów znacznie wzrosła - z 198 zgłoszeń w lutym do 451 w marcu, jak pokazuje raport najwyższy, szczyt był w październiku - wówczas odebraliśmy około 1200 telefonów.
Organizacja Opoka jest pierwszą w Wielkiej Brytanii polską organizacją o tak wysokim i profesjonalnym profilu, która wspiera polskie kobiety i ich dzieci, które doświadczają przemocy domowej. Od lutego 2018 roku nieprzerwanie działa infolinia Opoki w języku polskim (pod numerem 0 300 365 1700), czynna od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 17.00 z wyjątkiem świat i Bank Holidays. Świetnie by było, gdyby infolinia działała 365 dni w roku i 24 godziny na dobę! Niestety brakuje funduszy na zapewnienie całodobowo dyżuru. Koszt infolinii zawiera się w granicach około £360 za jedną dobę. Opoka to jednak znacznie więcej - organizacja oferuje wsparcie emocjonalne, psychologiczne czy warsztaty terapeutyczne, asystę w procesach sądowych oraz - jeśli jest to konieczne, natychmiastową interwencję w celu zapewnienia kobiecie i jej dzieciom natychmiastowego bezpieczeństwa i schronienia.
Opoka formalnie działa od 2012 roku - jednak już wcześniej Aneta Mackell udzielając się przy polskiej parafii w Bristolu otrzymywała niepokojące sygnały od wielu kobiet o aktach przemocy domowej. Aneta postanowiła wówczas zorganizować spotkania, które z czasem przerodziły się w nieoficjalne grupy wsparcia.
- Sama osobiście doświadczyłam długotrwałej i zagrażającej życiu przemocy domowej, podczas mojego pierwszego małżeństwa w Polsce. Ponad 19 lat temu, po wielu latach cierpienia, w końcu znalazłam odwagę i wewnętrzną siłę, aby uwolnić się od tego związku. Wówczas zbierając roztrzaskane szczątki mojego życia i duszy razem z czwórką moich dzieci rozpoczęłam nowe życie - opowiadaAneta Mackell.