Koronawirus: Właściciele psów pod lupą

Według Światowej Organizacji Zdrowia na złapanie przez psa szczepu Covid-19 jest bardzo niewielka. - Pomimo że miliony ludzi chorowały na Covid-19, liczba zwierząt domowych, u których stwierdzono chorobę lub zakażenie, jest wciąż niewielka. Nasze psy i koty mogą złapać od nas Covid-19, kiedy mieszkają z nami, ale dzieje się to bardzo rzadko – powiedział prof. James Wood, kierownik medycyny weterynaryjnej na Uniwersytecie w Cambridge.

Naukowcy twierdzą, że zwierzęta nie chorują na Covid-19, a różne organizacje charytatywne twierdzą, że nie ma potrzeby się martwić. Pierwszy pies na świecie, który złapał koronawirusa, zmarł po tym, jak uznano go za zdrowego.

Jak zarażają się zwierzęta?

Zwierzęta mogą zarazić się wirusem w taki sam sposób, jak człowiek - kiedy kropelki z dróg oddechowych dostaną się do nosa lub ust zwierzęcia. - W niektórych sytuacjach koty mogą zostać zarażone wysokimi dawkami wirusa przenoszonymi przez ich zakażonych właścicieli. Względna wielkość kota w porównaniu z człowiekiem oznacza, że wydychany oddech jednego kota w domu jest znacznie mniejszy w porównaniu z wydychanym powietrzem pacjenta – uważa prof. Wood.

Czy ludzie mogą złapać Covid-19 od zwierząt?

Nie ma dowodów na to, że człowiek może złapać koronawirusa od zwierzęcia w taki sam sposób, jak od innego człowieka. Covid-19 rozprzestrzenia się głównie przez kropelki powstające, gdy zarażona osoba kaszle, kicha lub mówi. Jonathan Ball, profesor wirusologii molekularnej na Uniwersytecie w Nottingham, powiedział, że zwierzęta domowe wytwarzają „bardzo niski poziom wirusa” w porównaniu z ludźmi. Prof. Wood uważa, że zwierzęta będą wydychają znacznie mniej powietrza - które mogą mieć wewnątrz kropelki wirusa - niż ludzie. W każdym przypadku, gdy zwierzę uzyskało pozytywny wynik testu na obecność wirusa, okazywało się, że właściciel wcześniej chorował.