Brytyjska służba zdrowia będzie gotowa na wdrożenie szczepionki, którą opracowują firmy farmaceutyczne Pfizer i BioNTech SE już w przyszłym miesiącu – zapowiedział minister zdrowia Matt Hancock. Jednocześnie szef resortu zdrowia zaleca ostrożność w związku z perspektywą tej szczepionki, ponieważ nie została ona jeszcze oficjalnie zarejestrowana.
Szczepienia dobrowolne
Hancock spodziewa się „masowego wprowadzenia” szczepionki w pierwszej połowie przyszłego roku, jeśli szczepionka otrzyma zielone światło. Podkreślił również, że poprosił NHS, wspieraną przez siły zbrojne, o gotowość do masowego szczepienia od początku grudnia.
Szczepionka będzie podana w pierwszej kolejności osobom przebywającym w domach opieki, ludziom starszym i personelowi domów opieki społecznej. - Będziemy pracować w całej służbie zdrowia NHS przy wsparciu sił zbrojnych siedem dni w tygodniu, w weekendy i święta, aby jak najszybciej przygotować się do podania szczepionek - powiedział Hancock we wtorek BBC Breakfast. Minister zaznaczył również, że poddanie się szczepieniu byłoby dobrowolne.
Po tym jak badania wykazały, że szczepionka Pfizer / BioNTech była w 90 proc. skuteczna w ochronie ludzi przed wirusem, zapanował powszechny optymizm. Minister Hancock powiedział, że szczepionka nie będzie podawana, dopóki nie zostanie udowodnione, że jest klinicznie bezpieczna. - Myślę, że jest to obiecujący krok naprzód, ale jest jeszcze wiele do zrobienia. Widzieliśmy dane dotyczące skuteczności, ale nie udzielimy licencji na szczepionkę, chyba że jest ona klinicznie bezpieczna – powiedział minister zdrowia.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk