Do zdarzenia doszło, gdy kobieta wychodziła ze swojego domu w zachodniej części irackiej stolicy.
Z relacji świadków wynika, że pod dom podjechały dwa samochody, z których nieznani sprawcy najpierw odpalili pocisk z ręcznej wyrzutni. Gdy chybili, zaczęli strzelać do niej i do towarzyszących jej ochroniarzy.
Al-Hashimi ma między innymi rany brzucha, ucierpiało również trzech członków jej obstawy. Jeden z nich jest jej bratem.
Ranną zajmują się lekarze ze szpitala al-Yarmouk, dokąd zawiózł ją amerykański ambulans.
Do zamachu na Al-Hashimi, jedną z trzech kobiet w tymczasowym 25-osobowym rządzie Iraku, nikt się jeszcze nie przyznał. Wiele wskazuje jednak na to, że zorganizowali go ludzie wierni Saddamowi Husajnowi.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.