Stopa bezrobocia wzrosła do 4,5 proc. w ciągu trzech miesięcy poprzedzających sierpień, w poprzednich miesiącach było to 4,1 proc. Z wyliczeń ONS wynika również, że liczba brytyjskich pracowników na liście płac wzrosła w ubiegłym miesiącu o 20 tys., ale łącznie między marcem a wrześniem spadła o 673 tys.
- Najnowsze miesięczne dane podatkowe pokazują, że liczba pracowników na liście płac we wrześniu niewiele się zmieniła, jednak w sumie nadal było ich prawie 700 tys. mniej niż w marcu, przed ogłoszeniem blokady w kraju – wyjaśnia Jonathan Athow z ONS. - Nasze nowe dane z sondaży pokazują, że w ostatnim okresie zatrudnionych bylo prawie pół miliona mniej osób niż tuż przed pandemią, a prawie 200 tys. ankietowanych stwierdziło, że są zatrudnieni, ale obecnie nie pracują ani nie zarabiają pieniędzy – dodaje Athow i podkreśla, że od początku pandemii nastąpił gwałtowny wzrost liczby osób bezrobotnych i poszukujących pracy. Nastąpił również gwałtowny wzrost liczby osób, które niedawno zostały zwolnione.
Potrzebna pomoc państwa
Według Think Tanku The Work Foundation mimo rekordowego wzrostu liczby wakatów we wrześniu, nadal jest ich o ponad 40 proc. mniej w porównaniu do ubiegłego roku.
- Niestety, w ciągu najbliższych miesięcy sytuacja może się pogorszyć. Bezrobocie będzie dalej rosło, a perspektywa znalezienia nowej pracy pozostanie niezwykle trudna, ponieważ większość organizacji prawdopodobnie nie wznowi rekrutacji podczas drugiej fali pandemii – zaznacza Ben Harrison, dyrektor organizacji. Uważa on, że w takiej sytuacji istotne jest, aby rząd wzmocnił sieć bezpieczeństwa socjalnego, by ludzie mogli uzyskać wsparcie, którego potrzebują. Harrison postuluje, aby rząd cofnął plany obniżenia wysokości zasiłku powszechnego (Universal Credit) o 20 funtów tygodniowo.