Ekspozycja będzie dostępna dłużej po tym, jak w ciągu pierwszych dwóch tygodni przyciągnęła do Galerii POSK setki zwiedzających, w tym także posłów i lordów zasiadających w brytyjskim parlamencie.
Wystawa składa się z plakatów przedstawiających historię „Solidarności” od historycznego strajku w Stoczni Gdańskiej latem 1980 roku aż po obrady „Okrągłego Stołu” i pierwsze częściowo wolne wybory parlamentarne w 1989 roku.
W Galerii POSK można zobaczyć także zdjęcia nagradzanego fotoreportera Chrisa Niedenthala oraz udostępnione przez Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku materiały filmowe i zdjęcia, a także wydawnictwa podziemne z Polski i publikacje wydawane na terenie Wielkiej Brytanii w obu językach.
Nie zabrakło również plakatów oraz ulotek organizacji i nieformalnych grup, które wspierały „Solidarność” w Wielkiej Brytanii, co podkreśla skalę wsparcia, jakie polski ruch otrzymał zarówno na prawicy i lewicy.
Plakaty pochodzą z bogatych zbiorów Biblioteki Polskiej POSK w Londynie oraz prywatnej kolekcji Ludomira Lasockiego.
- Jest to poniekąd podróż w czasie. Pokazujemy, jak wyglądała działalność opozycyjna w Polsce i za granicą w czasach bez Internetu, telefonów komórkowych i mediów społecznościowych, kiedy protestowanie było niby prostsze, a w efekcie bardziej skomplikowane - powiedziała Wanda Kościa, kuratorka wystawy.
Wystawa „Solidarność at 40” w Galerii POSK jest otwarta w godzinach 10:00 – 18:00 od poniedziałku do piątku i 10:00 – 19:30 w weekendy. Wstęp wolny.
Ze względu na trwającą pandemię koronawirusa, zwiedzanie Galerii POSK jest możliwe wyłącznie w małych grupach do sześciu osób.
Zgodnie z rządowymi zaleceniami, przy wejściu do budynku konieczna jest rejestracja w programie NHS Test & Trace przez wskanowanie kodu QR na telefonie komórkowym lub podanie swoich danych recepcji. W trakcie pobytu w budynku wymagane jest także noszenie zakrycia twarzy.
Współorganizatorami wystawy są Polish Solidarity Campaign, KOD UK i A Million, a wsparcie finansowe przekazały Polonia Aid Foundation Trust i The Peace Building.
Materiały prasowe
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.