Od stycznia ceny biletów kolejowych wzrosną o ok. 1,6 proc., co przekłada się na dodatkowy wydatek rzędu 100 funtów na bilet roczny. Organizacje wspierające pasażerów kolei i związki zawodowe wzywają brytyjski rząd do zniesienia polityki corocznych podwyżek cen biletów w sytuacji, gdy liczba podróżujących spadła ze względu na pandemię koronawirusa. Ponadto to niejedyna podwyżka – Wielka Brytania odnotowała najwyższy miesięczny wzrost cen paliwa od dziesięciu lat.
Wzrost cen biletów jest wyznaczany przez lipcowy wskaźnik inflacji (RPI), ogłoszony dzisiaj przez biuro statystyczne. Ma on zastosowanie do wszystkich taryf w Anglii i Walii do większości w Szkocji. Obejmuje bilety okresowe, bilety miejskie i większość biletów powrotnych na długich trasach w godzinach poza szczytem. Podwyżka oznacza, że ceny biletów ponownie wzrosną znacznie powyżej powszechnie stosowanej miary inflacji, wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI), który jest zazwyczaj niższy niż RPI. W ciągu ostatniej dekady wzrost opłat również przewyższał podwyżki płac.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.