Marks & Spencer, Tesco, Waitrose i Sainsbury’s wycofały sprzedaż produktów kozich od największego brytyjskiego producenta po tym, jak dziennik „The Independent” ujawnił, w jaki sposób są traktowane tam zwierzęta.
Uderzanie ręką, metalowym prętem, kopanie i brutalnie przepychane – tak pracownicy jednego z największych dostawców produktów kozich – mleka, serów, jogurtów, masła – traktują swoje zwierzęta. W efekcie są one chore i często okaleczone. Dziennikarze „The Independent” nagrali ukrytą kamerą, w jaki sposób obchodzono się tam ze zwierzętami.
- Te czujące istoty są zredukowane do maszyn do mleka, których wartość zależy wyłącznie od tego, ile pieniędzy mogą zarobić dla rolnika – skomentował zachowanie pracowników farmy Ed Winters z organizacji pro zwierzęcej Surge.
Odcinają się od farmy
Firma St Helen’s z siedzibą w East Yorkshire skupuje mleko z kilku innych gospodarstw w Yorkshire i Midlands. Rzecznik potwierdził, że nagranie zostało zrobione na jednej z farm zaopatrzeniowych i gdy tylko „The Independent” powiadomił o sytuacji na farmie, firma odcięła dostawcę.
- Chcemy, aby nasi klienci mieli pewność, że żywność M&S została wyprodukowana zgodnie z najwyższymi standardami dobrostanu zwierząt. Gdy tylko dowiedzieliśmy się o tych zarzutach, wycofaliśmy ze sprzedaży jedyny markowy produkt, który zawierał mleko z tej farmy – powiedział rzecznik firmy M&S, która magazynuje dojrzały ser.