22/07/2020 07:51:00
Od poniedziałku do czwartku trwają rozmowy między Davidem Frostem a Michaelem Barnierem - pierwszy z nich reprezentuje Wielką Brytanię, a drugi Unię Europejską. Jednak negocjatorzy tkwią w martwym punkcie, ponieważ trudno im uzyskać porozumienie jeśli chodzi o prawa połowowe, rolę Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i tzw. równe szanse. Żadna ze stron nie zamierza ustąpić w obliczu upływu czasu Wielkiej Brytanii przed lipcowym terminem, do którego powinno zostać zawarte porozumienie.
Oznacza to, że Wielka Brytania może wyjść z unii celnej i jednolitego rynku bez umowy handlowej z UE zawartej po brexicie przed zakończeniem okresu przejściowego. Rząd zakłada, że po zakończeniu okresu przejściowego 31 grudnia, rozpocznie handel z blokiem UE na warunkach Światowej Organizacji Handlu (WTO). Oznaczałoby to cła na towary i biurokrację, co mogłyby prowadzić do opóźnień imporcie i eksporcie towarów z UK. To cena, jaką premier Boris Johnson jest gotów zapłacić, jeśli UE nie cofnie się w kwestiach takich, jak prawo Wielkiej Brytanii i łowiska.
Wielka Brytania do tej pory odrzucała żądania Brukseli dotyczące równych warunków działania w obawie, że dostosowanie europejskich standardów w zakresie podatków, praw pracowniczych i ochrony środowiska uniemożliwi wypracowanie własnych zasad po brexicie. Ministrowie prowadzą już rozmowy w sprawie umów handlowych z innymi krajami i ustanawia własny system sankcji.
Niektórzy parlamentarzyści twierdzą, że obie strony mogą zawrzeć porozumienie jesienią, z kolei „The Telegraph" cytuje jednego z ministrów: „Rząd od jakiegoś czasu daje do zrozumienia, że jest przygotowany na brak porozumienia. Wielka Brytania nie zamierza ustąpić w kwestiach podstawowych, takich jak prawa do połowów, więc wszystko jest w rękach UE ”.
Rzecznik Johnsona stwierdził w poniedziałek, że Wielka Brytania będzie nadal konstruktywnie angażować się w rozmowy z UE w sprawie przyszłych stosunków, ale Londyn nie chce rezygnować ze swoich praw jako niezależnego państwa.
Impas nastąpił po tym, jak Institute for Government (IfG) ostrzegł, że wiele brytyjskich firm nie jest przygotowanych na skutki brexitu bez porozumienia. Nowa rzeczywistość po zakończonym okresie przejściowym może wpędzić brytyjską gospodarkę w poważne tarapaty, szczególnie w sytuacji, kiedy rząd wyłożył znaczną kwotę na zmniejszenie skutków koronawirusa.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Skup metali kolorowych 0773882127...
Skup metali kolorowych i stali.Działamy na terenie całego Lo...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...