- Mamy 122 tys. wolnych miejsc pracy i rosnący popyt na nasze usługi, i w takiej sytuacji rząd przykręca kurek - powiedziała - To wcale nie jest dobra wiadomość. Aby zapewnić dobrą opiekę, potrzebna jest stabilna, wykwalifikowana i liczna siła robocza. W kontekście Covid-19, w którym próbujemy zminimalizować przepływ personelu, wszelkie braki kadrowe mogą zwiększyć przepływ pracowników i wykorzystanie personelu agencji, czego staramy się unikać - podkreśliła Rayner.
Nie tylko sektor opieki znajdzie się w trudnej sytuacji po wdrożeniu nowego planu rządu. Problemy ze znalezieniem sezonowych pracowników będą mieli również rolnicy. Nowy dokument rządowy nie przewiduje dla tego sektora żadnych ułatwień, aczkolwiek ministrowie mają się pochylić nad nim pod koniec roku.
Ułatwienia na pewno będą mieć naukowcy, inżynierowie oraz "wiodący pracownicy nauk humanistycznych i artystycznych". Do ich rekrutacji zostanie dedykowany nowy urząd - Biuro ds. Talentów z siedzibą przy Downing Street 10.
źródło: The Guardian
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.