– Chiny mają szeroko zakrojony, ambitny program przebudowy swojego modelu gospodarczego i rozwojowego. Jednak zagrażają tym same sobie, bo wzięły na siebie tak wiele bardzo ambitnych programów, że to wszystko może się wywrócić. Zagrażają sobie same również tym, że coraz bardziej zamykają się wewnętrznie. Xí Jìnpíng, przywódca Chin, mówi o globalizacji i otwartych rynkach, ale wewnętrznie mówi się o twardej ręce i silnym uścisku we władzy nad społeczeństwem. W Chinach pojawia się jedynowładztwo, co nie jest dobrym rozwiązaniem na przyszłość – podkreśla sinolog z UW.
Zgodnie ze statystykami WHO na całym świecie zakażonych koronawirusem zostało już ponad 10 mln osób, a prawie 510 tys. zmarło (dane na 1.07). Wyzdrowiało ponad 5,5 mln chorych. Największymi ogniskami choroby są w tej chwili obie Ameryki, głównie Stany Zjednoczone (na które przypada 1/4 wszystkich zakażeń) i Brazylia. Za nimi plasują się Rosja i Indie, a w Europie największymi ogniskami są Hiszpania, Włochy, Wielka Brytania i Francja.
Newseria.pl
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.