Stonehenge to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Anglii – rozległa budowla megalityczna sięgająca epoki neolitu i brązu, najprawdopodobniej związana z kultem Słońca i Księżyca. Każdego roku w okresie przesilenia letniego przybywają tu tysiące osób, aby obserwować wschód słońca nad kamiennym kręgiem. W tym roku z powodu pandemii koronawirusa obserwacje przesilenia zostały przeniesione do internetu. Uczestnictwo przez szklany ekran to nie to samo, ale dla miłośników astronomii i megalitów naukowcy przygotowali nie lada wiadomość. Eksperci z kilku brytyjskich uniwersytetów odkryli krąg prehistorycznych szybów wykopanych tysiące lat temu w pobliżu Stonehenge.
Badania terenowe ujawniły ślady szerokiego wału o długości 2 km i średnicy większej niż 10 m oraz głębokości 5 m. Otacza on starożytną osadę Durrington Walls, położoną trzy kilometry od kamiennego kręgu. Badania archeologiczne świadczą, że prace ziemne związane z nowym odkryciem pochodzą z neolitu i zostały przeprowadzone ponad 4500 lat temu.
Według naukowców szyby mogły wyznaczać granicę i prowadzić uczestników uroczystości religijnych w miejsca, gdzie się odbywały. Według nich, nowe technologie dają wgląd w przeszłość, która „pokazuje bardziej złożone społeczeństwo niż moglibyśmy sobie wyobrazić”. – Ówczesne wyrafinowane praktyki pokazują, że ludzie byli tak złączeni z naturalnym cyklem przyrody, że ledwo jesteśmy w stanie wyobrazić sobie to we współczesnym świecie – skomentował dr Richard Bates, jeden z naukowców biorących udział w projekcie.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.