Od rana w dużej części kraju pada deszcz, ale najgorsza sytuacja jest w środkowej oraz południowo-wschodniej Anglii, a także w Walii – tam dzisiaj opady są najintensywniejsze. Met Office wydał w związku z tym żółte ostrzeżenie. Drugi alert dotyczy gwałtownych burz, które przechodzą przez południową część Anglii. Synoptycy spodziewają się lokalnych powodzi między południem a godziną 21, z kolei służby – przerw w dostawie prądu i zakłóceń w transporcie publicznym.
Dzisiejsze wyładowania nie powinny uszkodzić budynków, ale w mini
ony wtorek w wyniku burz z piorunami ucierpiało wiele gospodarstw domowych - w Merseyside, Birmingham i Sheffield wiele domów stanęło w płomieniach po wyładowaniach atmosferycznych.
- Podczas gdy niektóre rejony w kraju wyczekują opadów deszczu, tam gdzie pada, deszcze są obfite, od 25 do 35 mm w ciągu godziny, a w niektórych miejscach nawet do 50 mm – mówi meteorolog Neil Armstrong.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.