Ostatni raz w brytyjskich kopalniach węgiel używano o północy 9 kwietnia. Obecny okres wolny od węgla bije poprzedni rekord o 18 dni, 6 godzin i 10 minut, który został ustanowiony w czerwcu ubiegłego roku.
Jeszcze dziesięć lat temu ok. 40 proc. energii elektrycznej w kraju pochodziło z węgla. W ciągu ostatnich dziesięciu lat w Wielkiej Brytanii nastąpiła transformacja systemu energetycznego. Jak podaje serwis BBC News, to, że kraj nie musi wykorzystywać paliwa, które było kręgosłupem sieci, jest wynikiem ogromnych inwestycji w energię odnawialną w ciągu ostatniej dekady.
Dziesięć lat temu zaledwie 3 proc. energii elektrycznej w kraju pochodziło z wiatru i słońca. Teraz Wielka Brytania ma największą na świecie sieć elektrowni wiatrowych na morzu, a także największą pojedynczą farmę wiatrową, ukończoną u wybrzeży Yorkshire w zeszłym roku.
Również Drax, największa elektrownia w kraju, również podąża w kierunku energii odnawialnej. Znajduje się ona także w Yorkshire i wytwarza 5 proc. energii elektrycznej w kraju. Dziesięć lat temu zużywała najwięcej węgla w Wielkiej Brytanii, ale przeszła na prasowane pelety drzewne. - My tutaj w Drax zdecydowaliśmy, że węgiel nie jest już przyszłością – wyjaśnia w rozmowie z BBC News Will Gardiner, dyrektor generalny grupy energetycznej. - Było to ogromne przedsięwzięcie, w wyniku którego zmniejszyliśmy emisję CO2 z ponad 20 milionów ton rocznie do prawie zera – dodaje.