Miejsca kultu religijnego znalazły się na trzecim etapie rządowego planu znoszenia w Anglii restrykcji wprowadzonych w celu zatrzymania epidemii koronawirusa. Ten trzeci etap ma się zacząć, jeśli sytuacja na to pozwoli, 4 lipca.
Przedstawiciele wspólnot religijnych skarżyli się jednak ministrom, że czują się "rozczarowani i zranieni" tym, że nie mogą odwiedzać świątyń, podczas gdy niektóre sklepy zostały ponownie otwarte. Kilka dni temu list w tej sprawie do premiera Borisa Johnsona wysłali także przedstawiciele mieszkających w Wielkiej Brytanii Polaków.
W zeszłym miesiącu powołano rządową grupę zadaniową w celu opracowania wraz z przywódcami religijnymi planu umożliwiającego stopniowe i bezpieczne ponowne otwieranie budynków sakralnych.
"Zapewnienie możliwości ponownego otwarcia miejsc kultu, zaczynając od prywatnych modlitw poszczególnych osób, było moim priorytetem. Ich wkład jako miejsc ukojenia, komfortu, stabilności i godności we wspólne dobro naszego kraju jest oczywisty. A ich potrzeba jest tym większa, im bardziej znosimy niepewność pandemii" - powiedział Jenrick.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.