Człowiek w stanie kryzysu ma trudności w panowaniu nad emocjami, izoluje się od innych ludzi. Jego działania stają się automatyczne, często nieprzemyślane, a zachowania – niespójne z emocjami. Występuje też niezdolność do pełnienia normalnych funkcji życiowych i – co ważniejsze – szukania pomocy na zewnątrz.
– Każdy przeżywa kryzys we właściwy dla siebie sposób. Są tacy, którzy potrafią poradzić sobie z nim samodzielnie. Dzięki temu stają się silniejsi i w przyszłości potrafią inaczej spojrzeć na otaczających ich ludzi i rzeczywistość. Są mniej skłonni do krytyki i osądzania postaw oraz zachowań innych, w zamian za to starają się ich lepiej rozumieć i wspierać. Jednak są też tacy, którzy wypierają raniące ich uczucia. One będą jednak prześladować ich w przyszłości w postaci tzw. stanów postkryzysowych. Są również tacy, którzy załamują się psychicznie od samego początku, stają się niezdolni do dalszego funkcjonowania i potrzebują pomocy specjalisty – mówi wykładowca WSB w Szczecinie.
To w dużej mierze nastawienie decyduje o tym, czy dana osoba doświadczy negatywnych skutków kryzysu, czy też przejdzie go łagodnie i poradzi sobie z trudnościami.
– To nasza negatywna interpretacja zdarzeń pociąga za sobą negatywne emocje. Te z kolei wywołują reakcje fizjologiczne i uaktywniają określone postawy i zachowania – mówi Anna Rosiak. – Wiąże się to również z przekonaniami i doświadczeniami z przeszłości, poprzez pryzmat których nadajemy określone znaczenie obecnej sytuacji.
Jak tłumaczy, kryzys jest nieodzownym elementem każdego sukcesu. Może być zarówno zagrożeniem, jak i szansą do rozwoju. Towarzyszące mu objawy mogą zdominować człowieka w takim stopniu, że prowadzi to np. do samobójstwa. Z drugiej strony – cierpienie emocjonalne, jakiego doświadcza osoba będąca w kryzysie, wymusza na niej szukanie pomocy na zewnątrz, np. u coacha kryzysowego, psychologa terapeuty czy terapeuty specjalizującego się w kryzysach.
– Dzięki wspólnej pracy ze specjalistą można w pierwszej kolejności zdiagnozować stan, w jakim znajduje się dana osoba, a następnie wybrać – adekwatnie do jej potrzeb – metody pracy. Następny krok to zmiana nastawienia do wydarzeń, które spowodowały kryzys. Specjalista służy pomocą w wypracowaniu nowych sposobów reakcji, zachęca do podejmowania działań, poszukiwania nowych rozwiązań, wspiera w podnoszeniu samooceny i poczucia własnej wartości dzięki dawaniu pozytywnych wzmocnień. Kryzysu nie da się jednak przepracować od ręki. Potrzebny jest czas, budowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa w celu nawiązania dobrych relacji i poszukiwania pozytywnych rozwiązań – mówi ekspertka.