We wtorek przed południem mieszkańcy Wysp oddadzą hołd kluczowym pracownikom, którzy stracili życie w sutek zakażenia koronawirusem w pracy. Jak podaje The Sky News, od 25 marca na Covid-19 zmarło ponad 90 pracowników NHS, sektora opieki i transportu.
Udział w akcji potwierdził premier Wielkiej Brytanii, który sam walczył z Covid-19, w krytycznym momencie choroby, Boris Johnson trafił na oddział intensywnej opieki, wczoraj wrócił do pracy. Do szefa rządu mają dołączyć członkowie gabinetu.
Donna Kinnair, dyrektor naczelny Royal College of Nursing, podkreślała, że Wielka Brytania ma do spłacenia ogromny dług wobec personelu NHS. - Ta chwila zjednoczy zasmucony, ale wdzięczny naród. Niezależnie od tego, czy wspominamy pielęgniarki czy kierowców autobusów, to są oni bohaterami, którzy kontynuowali pracę, podczas gdy wielu z nas miało możliwość pozostania w domu - mówiła.
- Nikt nie powinien wychodzić do pracy i ryzykować utratą życia - dodała.
Profesor Stephen Powis, dyrektor medyczny NHS England, przyznał, iż ma nadzieję, że minuta ciszy pokaże kluczowym pracownikom „jak bardzo ich wkład został zapamiętany i doceniony”.
Tygodnik Cooltura
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.