"Isabel" ma dotrzeć do stanów: Wirginia, Maryland, New Jersey, Delaware i Pensylwania. Dziesiątki tysięcy ludzi już opuściło swoje miejsce zamieszkania. Firmy energetyczne informują, że pozbawionych prądu jest około 300 tys. domów. Synoptycy ostrzegają przed możliwością lokalnych podtopień.
350 tys. pracowników instytucji rządowych w całym kraju otrzymało dzień wolny. W wielu miastach nie działa transport publiczny. Linie lotnicze zawiesiły ponad 700 lotów; samoloty przetransportowano w bezpieczne miejsca.
"Isabel" jest pierwszym dużym huraganem, który dotrze na wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych od 1999 roku. Wówczas zginęło 56 osób, a straty oszacowano na 4,5 mld dolarów. Obecny sztorm na drugi stopień w pięciostopniowej skali Saffir-Simpsona.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.