Wiadomości

Cooltura

10/04/2020 09:58:00

Za mało testów, za mało respiratorów

W ostatnich tygodniach przedstawiciele rządu złożyli wiele obietnic, w tym te najważniejsze – dotyczące zwiększenia liczby wykonywanych w ciągu doby testów wykrywających koronawirusa oraz zakupu respiratorów. Dziennikarze "The Independent" powiedzieli - sprawdzam, i okazało się, że sytuacja utknęła w miejscu. Liczby nie napawają optymizmem, zwłaszcza teraz, gdy kraj powinien przygotowywać się na szczyt epidemii.

Jak donosi "Independent" we wtorek w Wielkiej Brytanii przeprowadzono 16 094 testów, z czego 3 680 to badania pracowników NHS i ich rodzin, tyle samo osób przebadano w niedzielę. W takim tempie z pewnością nie uda się osiągnąć zapowiadanego przez rząd poziomu 100 tys. testów na dobę.

Downing Street przyznało również, że w chwili obecnej NHS ma do dyspozycji 11,5 tys. respiratorów, w tym 1,5 tys. „na zamówienie”, podczas gdy minister Matt Hancock powiedział, że szpitale potrzebują 18 000 urządzeń by dobrze przygotować się do szczyty zachorowań. Rzecznik rządu przekonywał: „Obecnie dysponujemy zapasowymi łóżkami i respiratorami”.

Dobra informacja jest taka, że kolejny tymczasowy szpital w Birmingham jest gotowy, oficjalne otwarcie zaplanowano na 12 kwietnia, ale już w czwartek na oddziałach pojawi się personel medyczny. Szpital początkowo będzie mógł przyjąć 500 pacjentów, a maksymalnie 1,5 tys. chorych.

Tygodnik Cooltura