- Ważne jest, aby pracodawcy przestali polegać na brytyjskim systemie imigracyjnym jako sposobie na utrzymanie personelu i produktywności (…) – powiedziała minister Patel. Podkreśla, że 3,2 miliona obywateli UE, którzy złożyli wniosek o kontynuowanie pobytu w Wielkiej Brytanii, może pomóc w zaspokojeniu potrzeb rynku pracy.
Rząd wskazał również program dla pracowników sezonowych w rolnictwie do 10 tys., a także „ustalenia dotyczące mobilności młodzieży”, które pozwalają 20 tys. młodym ludziom każdego roku przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii.
Konfederacja Brytyjskiego Biznesu (CBI) z zadowoleniem przyjęła niektóre z propozycji, ale zauważa, że niektóre firmy mogą mieć problem z rekrutacją pracowników.
- Firmy wiedzą, że zatrudnianie pracowników za granicą oraz inwestowanie w umiejętności siły roboczej i nowe technologie nie jest wyborem „albo- albo” - oba są potrzebne, aby napędzać gospodarkę – BBC News cytuje dyrektor generalną CBI Carolyn Fairbairn.
Dramat dla sektora opieki
Duże problemy może mieć sektor opieki. Royal College of Nursing stoi na stanowisku, że rządowe propozycje „nie zaspokoją potrzeb zdrowotnych i opiekuńczych ludności”. Christina McAnea ze związku zawodowego UNISON powiedziała, że plany „oznaczają całkowitą katastrofę dla sektora opieki”. Brytyjskie Stowarzyszenie Opieki Domowej określiło brak oferty dla nisko opłacanych pracowników w propozycjach jako „nieodpowiedzialne”, a rzecznik powiedział, że decyzja rządu ich „przeraziła”. - Odcięcie podaży przyszłych pracowników opieki w ramach nowego systemu migracji utoruje drogę większej liczbie osób niepotrzebnie czekających w szpitalu lub pozostających bez opieki – uważają przedstawiciele stowarzyszenia.