Pierwsze posiedzenie Izby Gmin ma się odbyć dzisiaj wieczorem. Premier zapowiedział, że pierwsze głosowania w sprawie nowego planu na brexit odbędzie się w najbliższy piątek. Teraz, kiedy Partia Konserwatywna ma większość w brytyjskim parlamencie, Boris Johnson będzie mógł wyprowadzić Wielką Brytanię z Unii Europejskiej na własnych zasadach.
W poniedziałek wieczorem premier spotkał się z 101 posłami swojego ugrupowania, którzy po raz pierwszy zostali wybrali do Izby Gmin. Stanowią oni prawie 30 proc. klubu poselskiego konserwatystów. Niektórzy z nich pochodzą z regionów, które do tej pory przez wiele lat sympatyzowały z opozycyjną Partią Pracy. Premier podziękował im za "niewiarygodne osiągnięcie", jakim było zdobycie mandatów.
- To pokazuje, co mamy teraz do zrobienia, ponieważ nie tylko zmieniliście mapę polityczną tego kraju, ale zmieniliście naszą partię na lepsze. To, co chcę teraz zrobić, to pracować z wami, aby zmienić cały nasz kraj na lepsze i to właśnie zamierzamy zrobić - apelował Boris Johnson. Podkreślił, że już w piątek ugrupowanie odpłaci się posłom za zaufanie, które jej okazali i będą mogli zagłosować za przyjęciem ustawy o porozumieniu w sprawie wystąpienia z UE.
W poniedziałek również premier ogłosił zmiany w swoim rządzie. Są one jednak kosmetyczne i dotyczyły tylko ministra ds. Walii - Aluna Cairnsa, który na początku kampanii wyborczej zrezygnował, zastąpił Simon Hart. Gruntowna rekonstrukcja rządu ma nastąpić dopiero w lutym.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.