W specjalnym oświadczeniu Jakubowska wyjaśniła, że chodzi o audycję w prywatnym radiu, w której Rokita miał m.in. powiedzieć, że popełniła przestępstwo w pracach nad tzw. ustawą medialną i złożyła fałszywe zeznania przed komisją śledczą.
Według Jakubowskiej jest to pomówienie, poniżające jej osobę.
Jakubowska twierdzi też, że komentarz Rokity po jej poniedziałkowej konferencji był próbą zastraszania przed ponownym przesłuchaniem przez komisję. Stwierdził, że bardziej interesuje go to, co powie podczas kolejnego przesłuchania. "Bo za to co powie przed komisją śledczą będę mógł ją pociągnąć do odpowiedzialności" – powiedział w poniedziałek Rokita.
Jakubowska napisała też w oświadczeniu, że przez lata pracowała na to, żeby jej nazwisko kojarzyło się "z zawodową uczciwością, prawdomównością i odwagą". "Nie pozwolę na to, by dzisiaj zarzucano mi kłamstwa i nieuczciwość".
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.