Podczas wywiadu udzielonego telewizji EuroNews Jean-Claude Juncker nazwał mieszkańców UK „Europejczykami na pół etatu”, którzy nigdy w pełni nie byli w Unii. „Brytyjczykom mówiono od ponad czterdziestu lat, że są przyjęci, ale nie chcieli uczestniczyć we wspólnej polityce” - powiedział szef KE. Dodał też, że Unia potrzebuje „Europejczyków na pełny etat”. A skoro Brytyjczycy nimi nie są, najwyraźniej – zdaniem Junckera – nie są Unii potrzebni.
Jednocześnie były premier Luksemburga stwierdził, że błędem gabinetu Camerona było poddanie kwestii wyjścia UK z UE pod głosowanie. W jego mniemaniu to „zbyt skomplikowana sprawa”, by rozstrzygać ją w ramach referendum. Laura O'Callaghan, dziennikarka portalu Express.co.uk, stwierdziła, że Juncker po prostu mówi wyborcom, iż są zbyt głupi, by zrozumieć Unię Europejską.
Szef KE wyjaśnił, że umowa o wyjściu z UE zawarta między Komisją a brytyjskim rządem „liczy siedemset lub osiemset stron”. „Czy każdy obywatel Wielkiej Brytanii, który wziął udział w referendum, wiedział, co ten dokument zawiera? Nie” – skwitował Juncker.
Jean-Claude Juncker sprawuje urząd przewodniczącego Komisji Europejskiej od 2014 r. Jego kadencja kończy się z końcem października tego roku. 1 listopada stanowisko przejmie od niego Ursula von der Leyen.
Przemysław Cwiek, MojaWyspa.co.uk