Szkoleniowiec zapoczątkował rozwój IBB Polonii a teraz wraca na co najmniej trzy sezony, aby stanąć na czele drużyny, która zmienia obraz brytyjskiej siatkówki, poprzez udział w międzynarodowych rozgrywkach – Pucharze CEV Challenge, Mistrzostwach o Puchar NEVZA, Lidze Mistrzów. Etap, w którym obecnie znajduje się klub zdaje się wysoko stawiać poprzeczkę nowemu trenerowi. Pokłada się w nim nadzieje nie tylko na kolejne świetne występy stołecznej drużyny w lidze i utrzymanie czołowej lokaty z poprzedniego sezonu, ale także dobrą grę na arenie międzynarodowej.
- Z IBB Polonią obraliśmy za cel bycie na szczycie tabeli, ale aby to osiągnąć musimy, w myśl moich zasad, ciężko pracować na treningach, szanować się i utrzymać odpowiednią dyscyplinę. Z tego co wiem, kluby w rodzimej lidze starają się skompletować konkurencyjne, mocne składy, a to na pewno dobrze wpłynie na całą brytyjską siatkówkę. Ja też postaram się stworzyć team, który będzie w stanie dobrze zaprezentować się nie tylko w Anglii, ale też na europejskich parkietach i walczyć o każdy punkt, każdy set czy nawet każdy mecz. Zdaje sobie jednak sprawę, że jako nowicjusze w Lidze Mistrzów, w ogólnej opinii nie mamy szans na jakikolwiek sukces, czy awans, ale... marzenia się spełniają, więc pozwólcie nam marzyć - dodał Grek.
Inf. pras.
Fot. sandsphotos.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.