Lista oczekujących na operacje rekordowo długa

Pod koniec czerwca odsetek pacjentów, którzy czekali krócej niż 18 tygodni na operację, wyniósł 86,3%, był to wynik najniższy od stycznia 2009 roku. Jednak w zestawieniu z normami przyjętymi przez rząd, zakładającymi wynik w granicy 92%, należy przyznać, że brytyjska służba zdrowia musi jeszcze usprawnić wiele procedur.

601 tys. osób czekało dłużej niż 18 tygodni, lista oczekujących na skierowanie na leczenie RTT – Rapid Transformational Therapy, była najdłuższa od czerwca 2008 roku.

Profesor Derek Alderson, prezes Royal College of Surgeons of England, powiedział, że „absolutnie nie do przyjęcia” jest sytuacja gdy tak wielu pacjentów oczekuje na zabieg. - Chociaż rząd podjął w tym tygodniu działania, mające na celu skrócić czas oczekiwania, kierując więcej pieniędzy na projekty infrastrukturalne szpitali i próbując rozwiązać problemy lekarzy, to nadal czeka nas wielka praca - podkreślił.

- Szpitale potrzebują jasnego planu redukcji list oczekujących w ciągu najbliższych pięciu lat. Częścią tego planu musi być zwiększenie łóżek szpitalnych w całym kraju - potrzeba co najmniej 3 tys.. Potrzebujemy również personelu i zasobów do prowadzenia oddziałów - dodał profesor. Powiedział również, że chirurdzy byli sfrustrowani gdy zauważyli, że narzucona przez NHS norma, nieprzekraczania 18 tygodni przy ustalaniu terminów operacji „nie wydaje się już priorytetem”. Lekarze obawiali się też o losy 20 000 pacjentów, których zabiegi zostały odwołane niemal z dnia na dzień, między kwietniem a czerwcem.

Najnowsze statystyki skuteczności NHS wykazały, że prawie 37 tys. pacjentów na liście oczekujących w czerwcu czekało ponad dziewięć miesięcy na rozpoczęcie leczenia, a kolejne 233 479 czekało dłużej niż sześć miesięcy.