Dziś poznamy wyniki głosowania 160 tys. członków Partii Konserwatywnej. Zwycięzca zostanie oficjalnie mianowany w środę.
Faworytem w wyścigu do fotela przewodniczącego ugrupowania i premiera jest były burmistrz Londynu Boris Johnson.
Przez ostatni miesiąc śledziliśmy kampanię wyborczą w Partii Konserwatywnej. Została ona zdominowana głównie przez brexit. Boris Johsnon jest zdecydowany wyprowadzić kraj z UE 31 października, nawet bez porozumienia, jeśli dojdzie do takiej sytuacji. W jednej z wypowiedzi podkreślił, że "wszyscy ministrowie muszą się z tym pogodzić". Czas pokazuje, że nie wszyscy.
Pisaliśmy wczoraj o tym, że dymisję rozważają kluczowi ministrowie - jeśli Johnson zostanie premierem, z rządu odejdzie kanclerz Philip Hammond i minister sprawiedliwości - David Gauke. 22 lipca z funkcji szefa MZS zrezygnował Alain Duncan.
Dzisiaj ostatni raz premier Theresa May przewodniczy posiedzeniu rządu. W środę po południu oficjalnie złoży ona rezygnację na ręce królowej.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.