Wizja Bożego Narodzenia bez importowanych towarów - a pamiętajmy, że 50 proc. żywności pochodzi z importu - ziści się, jeśli dojdzie do brexitu bez umowy. Opuszczenie UE bez porozumienia oznacza dodatkowe opłaty i opóźnienia na granicy, które zakłócą cykl dostaw żywności.
Dlaczego nie można kupić rzeczy na zapas? Sklepy w UK już raz kupiły - przed pierwszą planowaną datą brexitu, czy przed 29 marca. Teraz trudniej byłoby przygotować podobne zapasy.
- Zrobimy wszystko, żeby nie dopuścić do braków, ale wyzwaniem będą te rzeczy, które mają krótszą datę przydatności, czyli świeże produkty. Tego Wielka Brytania importuje całkiem sporo - powiedział dziennikarzom BBC News Dave Lewis, dyrektor Tesco.
Z drugiej strony Lewis zaznaczył, że trudności z importem żywności, które mogą wystąpić po wyjściu z Unii Europejskiej w wersji bez umowy, mogą być punktem wyjścia do rozmów na temat jakości tego, co jemy. - To może być dobry moment dla Wielkiej Brytanii, aby… zdecydować, w jaki sposób chcemy się odżywiać, z jakim wpływem na zdrowie i na środowisko - zaznacza Lewis.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk