Posłowie Partii Konserwatywnej oddadzą głosy na swojego faworyta spośród 10 startujących w wyścigu do fotela szefa ugrupowania, a zarazem premiera Wielkiej Brytanii. Kandydaci, którzy nie zdobędą co najmniej 17 głosów, zostaną wyeliminowani z dalszej części konkursu. Jeśli wszyscy otrzymają wymagające minimum, odpadnie ten z najmniejszą liczbą głosów. Co ciekawe, kandydaci mogą głosować na siebie.
Kolejne głosowania zaplanowano na 18, 19 i 20 czerwca i mają one wyłonić dwóch kandydatów z najlepszymi wynikami, na których zagłosują członkowie Partii Konserwatywnej. Zwycięzcę konkursu poznamy po 22 lipca.
Obecnie największe szanse na zwycięstwo ma były burmistrz Londynu Boris Johnson, który rozpoczął swoją kampanię "wyborczą" w środę. Ma on największe poparcie wśród konserwatywnych posłów, więc prawdopodobnie będzie on jednym z dwóch posłów, którzy zostaną wyłonieni w pierwszych głosowaniach. Z kim się zmierzy w ostatecznych rozgrywkach? Michael Gove, Sajid Javid, Dominic Raab i Jeremy Hunt - zgodnie z prognozami brytyjskich mediów jeden z nich dojdzie do finału konkursu.
Opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.