Najdłuższe opóźnienia spośród wszystkich lotnisk w Wielkiej Brytanii są na lotnisku Londyn Stansted. Pasażerowie w ubiegłym roku czekali tam na odloty średnio 25 minut - podaje Press Association.
London Stansted jest czwartym lotniskiem w Wielkiej Brytanii pod kątem ruchu lotniczego, a jego głównymi użytkownikami są tanie linie lotnicze z Europy Wschodniej i Ryanair, który ulokował tam swoją największą bazę.
Na drugim miejscu w niechlubnym zestawieniu znalazły się lotniska w Birmingham i London Luton - tam opóźnienia wynoszą średnio 19 minut.
Średnie opóźnienia lotów dla wszystkich lotnisk w 2018 roku wyniosło 16 minut.
Najlepsze wyniki osiągnęło lotnisko Belfast City (George Best), gdzie samoloty spóźniają się tylko ok. ośmiu minut - wynika z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego (CAA). Na drugim miejscu uplasowało się lotnisko im. Johna Lennona w Liverpoolu (10 minut), trzecie miejsce należy do lotnisk w Doncaster Sheffield, Exeter i Bournemouth. Opóźnienia sięgają tam 12 minut.
- To jest całkowicie nie do przyjęcia, aby samoloty spóźniały się regularnie o prawie pół godziny - powiedział dla BBC News Rory Boland, redaktor What? Travel - Są one nie tylko niedogodnością, ale przez nie wczasowicze mogą stracić wiele pieniędzy z powodu opóźnień w podróżach łączonych, transferach, czy kar za opóźnienie w odbiorze wynajętego samochodu - podkreśla Boland.
Rzecznik lotniska Stansted obarczył winą za opóźnienia „szczególnie trudne lato w zeszłym roku”. Powiedział, że „problemy z pogodą i kontrolą ruchu lotniczego miały ogromny wpływ na wydajność linii lotniczych i punktualność".
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.