Premier poinformowała o tym przed swoją siedzibą na Downing Street, po spotkaniu z Grahamem Bradym, szefem komitetu 1922. W pełnym emocji przemówieniu wyraziła „głęboki żal”, że nie udało jej się przeprowadzić brexitu, mimo że zrobiła wszystko, aby zrealizować wolę obywateli wyrażoną w referendum z 2016 roku. Ze łzami w oczach powiedziała, że jest wdzięczna za możliwość służenia krajowi, który kocha.
Theresa May będzie pełnić obowiązki premiera do czasu wyboru nowego lidera konserwatystów, który zostanie jednocześnie szefem rządu. Zgodnie z jej ustaleniami i Grahama Brady, proces wyboru nowego przywódcy rozpocznie się tydzień po tym, jak May ustąpi.
Do konkursu na lidera Partii Konserwatywnej startują:
- Minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt
- Minister ds. rozwoju międzynarodowego Rory Stewart
- Były minister spraw zagranicznych Boris Johnson
- Była Minister ds. pracy i emerytur Esther McVey
O przywództwo w partii nie będzie ubiegać się minister pracy i emerytur Amber Rudd. - Nie sądzę, żeby to był mój czas - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami „Daily Telegraph".
Większość bukmacherów stawia na Borisa Johnsona.
Startujący w konkursie na premiera mają oficjalnie czas do 10 czerwca, żeby przestawić swoją kandydaturę. Aby to było możliwe, muszą mieć poparcie dwóch innych posłów ugrupowania. Następnie spośród wszystkich kandydatów zostaną wyłonieni dwaj i w lipcu wszyscy członkowie Partii Konserwatywnej wyłonią przywódcę.
Partia Konserwatywna od marca ubiegłego roku liczy 124 tys. członków. Ostatnim liderem, którego wybrali, był w 2005 roku David Cameron. Theresa May została premierem po dymisji Camerona w 2016 roku.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.