MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

22/05/2019 08:58:00

Największe napiwki świata

Chociaż oficjalnie kelnerzy i kelnerki mają jedne z najniższych zarobków, to jednak – w przeciwieństwie do wielu innych zawodów – mogą liczyć na znaczne profity w postaci napiwków, wartych czasem nawet kilka tysięcy funtów. Oto kilka autentycznych przypadków hojnych napiwków.

6.     Kupon lotka – 3 miliony dolarów USA

Sute napiwki mogą wręczać nie tylko ci najbogatsi, ale również zwykli ludzie. Tak było w przypadku policjanta Roberta Cunninghama, który obiecał kelnerce podzielić się wygraną z lotka. Ponieważ, jak się później okazało, wygrana wynosiła 6 milionów dolarów USA, kelnerka – Phyllis Penzo dostała 3 miliony „zielonych”.

Historię tę wykorzystali twórcy filmu „It Could Happen To You” z 1994 roku. W Polsce film ten jest znany pod tytułem „Dwa miliony napiwku”. W rolę policjanta z Nowego Jorku wcielił się Nicholas Cage, a kelnerkę zagrała Bridget Fonda.

7.     Napiwek bez pokrycia?

Nasze zestawienie kończymy wątkiem polsko-brytyjskim, chociaż chodzi o zdarzenie w USA. W 2000 roku podróżujący służbowo po USA brytyjski biznesmen David Nicholas dał kelnerce o polskobrzmiącym nazwisku – Melanie Uczen napiwek w wysokości 10 tysięcy dolarów, co miało jej pozwolić wrócić na studia. Gdy przyszło jednak do realizacji napiwku, okazało się, że pan Nicholas nie miał odpowiednich środków na koncie i bank odmówił wypłaty. Panna Uczen (a może: Uczeń) poszła ze sprawą do telewizji i sprawę nagłośniono. W rezultacie odnaleziono biednego biznesmena, który był bardzo zażenowany sytuacją, ale nie był w stanie wywiązać się ze zobowiązania. Wówczas właściciel baru, w którym pracowała Melanie, stanął na wysokości zadania i wypłacił kelnerce całą sumę z własnej kieszeni. Uznał bowiem, że cała sprawa napiwku Melanie była niejako reklamą jego baru i przyniosła mu nie tylko rozgłos, ale również przyciągnęła rzesze klientów.  

Może Brytyjczycy nie są tak hojni jak Amerykanie, ale wiemy, że lubią nagradzać swoich ulubionych kelnerów. – Regularnie dostaję od moich klientek, zwykle starszych pań, różne drobiazgi – opowiada Agnieszka, pracująca w jednej z renowowanych kawiarni w hrabstwie Northumberland. – Czasem jest to apaszka, czasem bombonierka, czasem kwiaty. Tych prezentów jest szczególnie dużo przed Bożym Narodzeniem. Nie są to może bardzo wartościowe rzeczy, ale zawsze ładne i markowe.

peggy, TwójSukcesUK
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska