Jak wyżej – nie wyznaczaj sobie od razu nierealnych do osiągnięcia celów. Podnoś poprzeczkę stopniowo, zwiększając intensywność i oczekiwania względem siebie stopniowo. Jeśli rzucisz się na głęboką wodę, zamiast samorealizacji, znajdziesz frustrację.
Spraw sobie przyjemne gadżety – to zawsze umila trening. Jeśli biegasz, uzbieraj pieniądze na wymarzone buty, jeśli tańczysz, zainwestuj w fajną sukienkę, jeśli ćwiczysz na siłowni, kup wymarzone leginsy. To mogą być drobiazgi, ale modne i ładne, zawsze będą miłym i dodatkowo motywującym akcentem.
Znajdź towarzysza – jeśli partner lub partnerka nie chcą uprawiać z tobą sportu, albo wybrana dyscyplina zupełnie im nie odpowiada, nie zmuszaj ich na siłę. Zapytaj kolegę lub koleżankę lub zaprzyjaźnij się z kimś podczas treningu. Dobre towarzystwo nie tylko umila godziny ćwiczeń, ale stanowi równocześnie doskonałą motywację do tego, żeby nie odwoływać zaplanowanych treningów bez wyraźnego powodu.
Źródło:
Sportroom.pl
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.