Niewiele brakowało, żeby odkrywcy ominęli skarb. Grupa szła z wykrywaczami do innego miejsca, gdy nagle urządzenia zasygnalizowały, że coś jest pod ziemią. Andrew Winter mówił dziennikarzom, że na jego wykrywaczu pojawiła się informacja, że to wybijana srebrna moneta. Wtedy cała trójka odkopała kawałek ziemi i znaleźli dwie monety. W tym samym czasie nieopodal Dariusz Fijałkowski znalazł dwie srebrne monety. Zgodnie z zasadami poszukiwania skarbów z wykorzystaniem wykrywaczy metali, każde znalezisko powyżej trzech monet jest uważane za „skarb”. Oznacza to, że musi zostać zgłoszone organizatorom.
Wtedy czterej panowie zakasali rękawy i zabrali się do kopania terenu. Pozostali uczestnicy zlotu, którzy przyjechali z całego świata, przyglądali się, jak mężczyźni wyciągają spod ziemi monetę za monetą.
- Obróciłem się z wykrywaczem i na ekranie urządzenia zaświecił się numer 16, co oznacza srebrne monety. Potem 21 i pojawił się sygnał ting ting. Krzyknąłem "złoto, złote złoto!" - wspomina Andrew Winter.
Co teraz ze skarbem? Eksperci dokładnie analizują i wyceniają monety. Zdaniem Wintera, większość srebrnych może być warta od 20 do 50 funtów za sztukę, część po ok. 500 funtów, a złote - ok. 10 tys. funtów za jedną. Kolekcja monet zostanie sprzedana, a kwota podzielona między znalazców oraz właściciela gruntu.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
239 komentarzy
Agent, niesprawiedliwe jest to, co piszesz w ostatnim zdaniu. Nie usuwamy negatywnych komentarzy, jeśli nie są one obraźliwe.
Wielim zarzucił, że przepisujemy teksty "żywcem" z innych polskich portali, co jest nieprawdą.
Jeśli idzie o tłumaczenia - większość tematów jest z mediów brytyjskich, które tłumaczymy lub które są inspiracją dla innych tekstów. Źródła - są podane, chyba że wypowiedzi polityków czy ekspertów są komunikatami w stylu komentarzy do raportów czy komentarzami do wydarzeń, na które powołują się wszystkie media. Przykład - jeśli premier Theresa May mówi o zmianach w przepisach dotyczących wynajmu nieruchomości - nie wypowiada tego do BBC czy Guardiana. Jeśli komentarz jest dedykowany tylko jednemu medium, czyli jest unikatowy, piszemy o tym cytując wypowiedź.
Ale dobrze że zwróciłeś na to uwagę, będziemy to jeszcze bardziej akcentować, żeby nikt nie miał wątpliwości. A w razie uwag, każdy może to zgłosić do nas (redakcja@mojawyspa.co.uk) lub skomentować pod artykułem, byle merytorycznie, a nie na zasadzie - wy zawsze kopiujecie z innych portali, czy redaktor debil (ten ostatni komentarz, mój ulubiony, faktycznie usunęłam ostatnio ze dwa razy ;)
profil | IP logowane