Sturgeon po raz pierwszy ogłosiła, że chce nowego głosowania w sprawie niepodległości Szkocji zaraz po referendum w sprawie brexitu w czerwcu 2016 r., kiedy Wielka Brytania zagłosowała za opuszczeniem UE.
- Decyzja Westminster o kontynuowaniu brexitu, pomimo przytłaczającej liczby głosów w Szkocji, była dowodem na to, że obecny system decentralizacji został złamany - powiedziała szkocka premier i dodała - Dzięki naszym atutom Szkocja powinna być prężną i silną siłą napędową w Europie. Zamiast tego zostajemy zmuszeni do tego, aby zostać na uboczu, odsunięci na bok razem z Wielką Brytanią, która sama w sobie jest coraz bardziej wykluczana na arenie międzynarodowej. Niezależność, przeciwnie, pozwoliłaby nam chronić nasze miejsce w Europie.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.