Podczas gdy premier Theresa May planuje wznowienie rozmów ws. brexitu z Partią Pracy, jej własne ugrupowanie szuka rozwiązań, jak usunąć ją z pozycji lidera konserwatystów.
Przypomnijmy - zgodnie z obowiązującymi przepisami takie głosowanie może odbywać się tylko raz w roku. Ostatnie miało miejsce w grudniu 2018 roku, kiedy posłom Partii Konserwatywnej nie udało się przegłosować votum nieufności wobec premier Theresy May. Kolejne takie głosowanie może odbyć się pod koniec bieżącego roku.
70 lokalnych przywódców stowarzyszeń konserwatywnych podpisało petycję wzywającą do nadzwyczajnego walnego zgromadzenia Narodowej Konwencji Konserwatywnej w celu omówienia kierownictwa partii. Zgodnie z zasadami partii, do zwołania takiego zgromadzenia wystarczy tylko 65 podpisów. Wyniki głosowania na takim posiedzeniu nie byłyby wiążące, ale brak zaufania do premier mógłby wpłynąć dodatkowo na Komitet 22, aby znalazł sposób na usunięcie Theresy May ze stanowiska - podaje dziennik "The Guardian".