MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

05/04/2019 08:00:00

17. edycja Kinoteka Polish Film Festival

W dniach 4-18 kwietnia w Londynie odbywa się święto polskiego kina i w ramach Kinoteka Polish Film Festival można zobaczyć niezwykłe perełki polskiej kinematografii, zarówno tej współczesnej, jak i już uznanej w przeszłości. W rozmowie z dyrektor artystyczną festiwalu – Marleną Łukasiak, dowiedzieliśmy się co znajduje się w tegorocznym programie festiwalowym oraz na co warto wybrać się do kina!

Czym kino kobiece wyróżnia się, że została mu dedykowana aż osobna kategoria?

Myślę, że to nie jest tak, że jeżeli film jest stworzony przez kobietę to od razu wpada do szufladki „kino kobiece”. Postanowiliśmy wyszczególnić te filmy ponieważ dostrzegamy bardzo twórczą energię wśród kobiet w Polsce. Może wynika to z tego, że kobiety dopiero od kilku lat dostały szansę, żeby zaistnieć w kinie. Cały czas przy okazji różnych festiwali czy Oscarów, toczy się ta sama debata,  dotycząca tego ile z filmów, które znalazły się w konkursie zostało wyreżyserowanych przez kobiety, ile kobiet dostało Oscara? Patrząc na statystyki, kobiety były w przeszłości na poboczu kinematografii. To się jednak zmienia. Jest dużo bardzo kreatywnych kobiet i przy tym bardzo odważnych. Kobiety biorą kamerę, robią filmy, wchodzą na scenę. Jest mnóstwo tematów związanych z kobietami, o których nie powstały jeszcze filmy. W sferze psychiki kobiecej jest jeszcze bardzo dużo do eksplorowania.

Podczas festiwalu pojawią się pozycje, które na pewno ucieszą fanów Stanisława Lema.

Retrospektywa Lema jest częścią szerszego programu Barbicanu „Human Machines”, w ramach którego odbywają się pokazy filmowe, koncerty i wystawy. Jest to próba przyjrzenia się relacji między człowiekiem a technologią, maszynami, robotami, sztuczną inteligencją. Lem świetnie wpisuje się jako prekursor tych wszystkich trendów. Postanowiliśmy pokazać filmy, które nie były często pokazywane w Wielkiej Brytanii. Wyświetlimy dwa polskie filmy „Test pilota Pirxa” i „Przekładaniec” Andrzeja Wajdy. Po raz pierwszy zostanie pokazany rosyjski „Solaris”, zrealizowany jako telewizyjna produkcja, pokażemy też polsko-niemiecką produkcję „Silent Star”.

Gościem festiwalu będzie Krzysztof Zanussi ze swoim nowym filmem. Możesz zdradzić coś więcej?

Film nosi nazwę „Ether” i miał międzynarodową premierę niedawno w Rzymie. To jest jeden z tych filmów, w których albo się zakochujemy albo je odrzucamy. Jest to konsekwencja poszukiwań pana Zanussiego, którego bardzo pociąga metafizyka, kwestie związane z religią.   Film dzieje się na początku XX wieku, od reżysera słyszałam, że jego tematyka może wzbudzać duże kontrowersje. Żeby dowiedzieć się jakie, zapraszam na projekcję.

Co jeszcze pojawi się z retrospektyw?

Planujemy wyświetlić filmy Witolda Sobocińskiego, który był jedną z czołowych postaci polskiego kina, współpracował z większością polskich reżyserów m.in. Polańskim, Zanussim, Wajdą czy Żuławskim. Jak się popatrzy na panteon polskich reżyserów, to zdjęcia do prawie wszystkich ich pierwszych filmów robił właśnie Witold Sobociński. Mamy takie poczucie, że jest on w pewnym sensie ojcem polskiej kinematografii. Planujemy więc pokazać m.in. film „Życie rodzinne” Krzysztofa Zanussiego. Reżyser opowie widzom o współpracy z Witoldem Sobocińskim podczas kręcenia tego filmu.

Na festiwalu będzie też sekcja poświęcona Andrzejowi Żuławskiemu. Jakie filmy zostaną wyświetlone?  

Twórczość Andrzeja Żuławskiego pokazujemy na naszym festiwalu mniej więcej co dwa lata i za każdym razem jestem zdziwiona, jak bardzo był niedocenianym reżyserem za życia, szczególnie w Polsce. Z roku na rok jest coraz większe zainteresowanie jego filmami. W tym roku wyświetlimy film „Na srebrnym globie” oraz zorganizujemy wystawę kostiumów z tego filmu. Będzie można zobaczyć również „Trzecią część nocy”, do której zdjęcia robił Witold Sobociński. 

Podczas festiwalu zostaną wyświetlone również polskie nowości filmowe. Co pojawi się w ramach bloku New Polish Cinema?

Co roku staramy się pokazać widzom to, co naszym zdaniem jest najciekawsze. Jest to mieszanka różnych gatunków, począwszy od filmów bardzo artystycznych, tak jak np. w tym „My friend the polish girl” w reżyserii Ewy Banaszkiewicz i Mateusza Dymka czy „Tower. A bright day” Jagody Szelc. Pokazujemy również filmy kostiumowe jak „Kamerdyner”  Filipa Bajona. Nie zabraknie komedii, pokażemy m.in. „7 emotions” Marka Koterskiego czy „Panic attack” Pawła Maślona. Z dramatu pojawi się film Piotra Domalewskiego „Silent night” oraz film „Playing hard” w reżyserii Kingi Dębskiej. Zobaczyć będzie można „Ułaskawienie” Jana Jakuba Kolskiego. Staramy się pokazywać różnorodność. Mamy naprawdę w czym wybierać jako widzowie. Powstaje bardzo dużo filmów w Polsce, dużo więcej niż w kinematografii czeskiej czy węgierskiej.  

Na co warto wybrać się, jeśli ktoś lubi filmy dokumentalne?


Gorąco polecam film „Diagnoza” Ewy Podgórskiej, który jest bardzo innowacyjny, to poetycki piękny dokument, esej poświęcony Łodzi.  Jest to mocna rzecz dla odważnych widzów. Wyświetlimy również film „Love express”, poświęcony Walerianowi Borowczykowi, a także „End of life” wyreżyserowany przez Johna Bruca i Pawła Wojtasika.

Na czym polega współpraca kinoteki z Belfast Film Festiwal w tym roku?

Belfast Film Festiwal jest jednym z najbardziej znanych festiwali w Irlandii Północnej, który w tym roku postanowił zrobić ukłon w stronę Polski. Wybrali 4 polskie filmy, które są pokazywane podczas ich festiwalu oraz w ramach Kinoteki.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska