Ponad 170 posłów Partii Konserwatywnej, w tym dziesięciu ministrów, podpisało list do premier May, przypominając jej o brexitowych zobowiązaniu konserwatystów. Chodzi o wyprowadzenie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, w tym z unii celnej i z jednolitego unijnego rynku. Sygnatariusze listu wzywają premier do wyjścia z UE bez porozumienia 12 kwietnia, jeśli w najbliższych dniach nie uda jej się zawrzeć porozumienia z parlamentem.
Jeśli premier Theresa May ulegnie żądaniom przyjęcia brexitu w wersji łagodnej, „zniszczy” tym samym Partię Konserwatywną i namaści przywódcę opozycyjnej Partii Pracy Jeremy'ego Corbyna na premiera - ostrzegają ministrowie.
Jedna partia, dwie opcje
Rozłam w Partii Konserwatywnej przybiera na sile. Minister sprawiedliwości David Gauke powiedział wczoraj, że jeśli parlament zagłosuje za unią celną, premier May będzie musiała „uważnie” przyjrzeć się przyjęciu tej opcji. W odpowiedzi głos zabrał eurosceptyczny Boris Johnson, który buntuje torysów i zachęca, aby „wierzyli w Anglię” i „doprowadzili do brexitu”. „Powinniśmy naprawdę wyjść bez porozumienia - teraz jest to zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem" - tak napisał w felietonie w „Daily Telegraph". W tym samym czasie minister Gauke i pozostali współpracownicy, Greg Clark, Amber Rudd, Philip Hammond i David Lidington, wzywają premier May, by naciskała na łagodniejszy brexit, jeśli Wielka Brytania chce uniknąć opcji No Deal. Amber Rudd utworzyła nową grupę umiarkowanych torysów, których zadaniem jest blokowanie twardych brexiteerów, takich jak Dominic Raab i Boris Johnson, którzy są typowani na kandydatów na premiera po ewentualnej rezygnacji Theresy May.
Brexit: Harmonogram najbliższych czterech dni
Poniedziałek 1 kwietnia: deputowani pod przewodnictwem Olivera Letwina z Partii Konserwatywnej i Yvette Cooper (Partia Pracy) zagłosują wieczorem nad tym, czy Wielka Brytania powinna przyjąć miękką opcję brexitu, łącznie z unią celną czy członkostwem w jednolitym rynku, ewentualnie nad drugim referendum. W zeszłym tygodniu deputowani odrzucili wszystkie osiem opcji brexitu podczas orientacyjnego głosowania. Zwolennicy łagodnego brexitu zarówno ze strony torysów, jak i laburzystów uważają, że po trzeciej porażce premier Theresy May, mają większe szanse, żeby przekonać posłów do swojej wizji wyjścia z Unii Europejskiej.
Wtorek 2 kwietnia: Spotkanie ministrów w związku z poniedziałkowym głosowaniem. Jeśli posłowie poprą unię celną, premier May będzie musiała zdecydować, czy przyjąć politykę, której sprzeciwia się większość posłów Partii Konserwatywnej. Jeśli się zgodzi, może dojść do jeszcze większych napięć wewnątrz ugrupowania. Gdyby odmówiła, doprowadziłoby to do impasu, który mógłby skutkować przedwczesnymi wyborami parlamentarnymi. Z perspektywy premier May każdy wybór byłby zły.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Przed nami kolejny tydzień rozgrywek dotyczących tego, w jaki sposób Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej. Coraz mocniej ścierają się zwolennicy „twardego i miękkiego lądowania". Partia Konserwatywna przeżywa poważny kryzys.
