W artykule poświęconym brexitowi dziennikarze „The Sun" podkreślają, że od początku wspierali premier Theresę May. Teraz jednak dymisja premier jest jedyną szansą uzyskania zgody Izby Gmin na przegłosowanie umowy z Unią Europejską.
Theresa May planowała zwołać w tym tygodniu trzecie głosowanie nad umową brexitową, którą Izba Gmin już dwa razy odrzuciła - najpierw w głosowaniu styczniowym, potem w połowie marca. W piątek 22 marca przedstawiła stanowisko, zgodnie z którym może zrezygnować z tych planów, jeśli uzna, że nie może liczyć na niezbędne poparcie ze strony parlamentu i zdecyduje się wówczas na szukanie alternatywnych rozwiązań.
Przeciw brexitowi
Miniony weekend obfitował w wydarzenia. Ulicami Londynu
przeszło milion osób - zwolenników pozostania w Unii Europejskiej. Również w weekend przeciwko premier Theresie May wystąpiło jedenastu ministrów z jej rządu - domagają się oni dymisji May.
- Tu nie chodzi o premier czy jakąkolwiek inną osobę. Tu chodzi o przyszłość naszego kraju. Zmiana na stanowisku premiera w niczym nie pomoże, tak samo jak zmiana w partii rządzącej - powiedział kanclerz Philip Hammond.
Rośnie również liczba podpisów
pod petycją o odwołanie artykułu 50. Traktatu Lizbońskiego, czyli nad odwołaniem brexitu. Obecnie pod dokumentem podpisało się prawie 5,5 miliona osób.
opr. kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.