Utracony potencjał wzrostu polskiej gospodarki w eksporcie do UK
– Z twardych danych wynika, że polski eksport do Wielkiej Brytanii wzrósł narastająco w latach 2016-18 o 0,9 mld EUR, ale szacujemy, że mógłby wzrosnąć o 3,2 mld EUR więcej, gdyby nie decyzja o brexicie. – ocenia Ana Boata, Starszy Ekonomista ds. Europy w dziale Badań Ekonomicznych Euler Hermes. – Rzeczywiście, wyższy kurs funta szterlinga sprzyjałby większemu importowi, a gospodarka brytyjska rosłaby (w większym tempie) dzięki zarówno ciągłemu napływowi inwestycji zagranicznych jak i większym inwestycjom krajowym...
Zamiast tego, w efekcie referendum o brexicie i m.in. wspomnianego osłabienia siły nabywczej funta, spadku napływu inwestycji zagranicznych, wzrostu niewypłacalności firm brytyjskich i innych związanych z tym czynników tempo wzrostu wymiany handlowej Polski z Wlk. Brytanią spowolniło, tak że Czechy w 2018 r. prześcignęły Wielką Brytanię, zajmując przynależące jej dotychczas miejsce rynku nr. 2 w statystyce polskiego eksportu.
Branże, które już odczuły spowolnienie wzrostu wymiany handlowej z UK
Trudno wskazać jednego przegranego – sektor polskiej gospodarki, który stracił najwięcej potencjalnych szans eksportowych w pierwszych latach po referendum o brexicie. Brytyjski rynek był zawsze istotny dla naszych firm - znajdował się na drugim miejscu w rankingu polskiego eksportu, stąd struktura branżowa tej sprzedaży była (i nadal jest) bardzo rozbudowana i różnorodna. Analogiczna jest więc struktura utraconych szans eksportowych – w niemal proporcjonalnie wysokim stopniu o utraconym potencjale eksportu z Polski do Wielkiej Brytanii w latach 2016-2018 mogą mówić przedstawiciele sektora spożywczego, AGD, a następnie także wyrobów motoryzacyjnych, mebli, przemysłu chemicznego, wytwórcy maszyn i części, AGD oraz pozostałych zsumowanych branż.
Źródło: Newseria.pl
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.