Odsiedział cały wyrok
Wedle polskiego prawa o przedterminowe, warunkowe zwolnienie można się starać po odbyciu połowy kary. Ostatecznie wyrok wydany przez brytyjski sąd dostosowano do prawa polskiego i Tomczak spędził w 12 lat w zakładzie karnym w Gębarzewie.
Starał się o przedterminowe zwolnienie, ale bez skutku. Opinia brzmiała, że proces resocjalizacji się nie zakończył. Jego obrońcy czynili starania, by mógł skorzystać z
prezydenckiej łaski. Sprawa jednak utknęła, głowa państwa nie podjęła decyzji , bo nie było opinii sądu w tej sprawie. A sąd nie chciał jej wydać przekonując, że to nie jego kompetencja, bo wyrok zapadł na Wyspach.
Teraz sprawa ożywa na nowo. Mimo upływu 12 lat wątpliwości wciąż pozostają i nie wiadomo, czy uda się je rozwiać. Jak choćby to, czy da się „złamać” tajemnicę narady ławy przysięgłych. Podczas posiedzeń jeden z przysięgłych miał informować o nieprawidłowościach w tej sprawie. Nie wiadomo, co miał na myśli.
A co z ofiarą brutalnego pobicia i gwałtu? Kobieta doznała tak ciężkich obrażeń, że przez resztę życia była jak roślina. Zmarła w kwietniu 2010 roku.
Tomasz Marzec, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.