Ofgem podniósł maksymalne stawki cenowe dotyczące gazu i energii elektrycznej – dotyczą one tych odbiorców, którzy nie zmienili dostawcy oraz rozliczających się na domyślnych stawkach dostawców. Eksperci szacują, że ten ruch sprawi, że od kwietnia tego roku miliony gospodarstw domowych – ponad połowa – będą płacić więcej za gaz i prąd. Średnio każda rodzina rocznie wyda więcej na rachunki o 117 funtów.
Decyzję Ofgem uzasadnia tym, że dostawcy energii i gazu musza pokryć rosnące koszty, na które napotykają się na rynku hurtowym.
- Oczywiście nadal zapewniamy klientów o tym, że pozostają pod naszą ochroną i żadne gospodarstwo domowe nie będzie nadmiernie obłożone opłatami za energię czy gaz. Podniesienie maksymalnych stawek cenowych dla dostawców pozwoli im dostosować ceny do rosnących kosztów, ale z pewnością nie będzie tak, że każdy odbiorca od razu odczuje zwiększone rachunki za domowe liczniki – mówi Dermot Nolan, prezes Ofgem.
W UK obecnie ponad 11 milionów gospodarstw domowych rozlicza się na podstawie domyślnych lub standardowych taryf. To właśnie ci odbiorcy są najbardziej narażeni na to, że od wiosny ich rachunki za energię pójdą w górę. Przeciętne gospodarstwo domowe zużywające średnie ilości energii wyda teraz rocznie na rachunki około 1254 funtów.
117 funtów ekstra
Jedną z klientek, która spodziewa się większych rachunków jest Jackie Foran z Manchesteru. 65-latka opowiada dziennikarzom BBC, że rozlicza się na domyślnej stawce, po tym jak jej dostawca energii zbankrutował. Przez taką sytuację płaci rachunki nawet po 100 funtów miesięcznie, mimo że mieszka sama.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.