MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

16/01/2019 06:52:00

Polak z Poznania, grawer Wimbledonu

Najpierw na adres jego domu niedaleko Poznania przychodzi mail z prośbą o stawienie się w Wielkiej Brytanii. To znak, że pora szykować się do długiej drogi.


Pracował z miłością

Przez te wszystkie lata to, co robił wydawało mu się takie nierealne, a więc szykowanie się do drogi, umieszczanie w aluminiowym pojemniku „warsztatu pracy” (bo jego samochód niestety przeciekał, a deszcz był groźny) - czyli wszystkich potrzebnych narzędzi i wreszcie jazda samochodem przez Europę. - Gdybym jednak tego nie lubił, nie kochał, kto wie, czy robiłbym to do samego końca.

W swoim domu w Polsce ma studio udekorowane zdjęciami wielu najsłynniejszych mistrzów rakiety z całego świata. Ale nie tylko oni. Są tam również zdjęcia jego wieloletniego asystenta Alana Tetlowa, który pilnie uczył się niecodziennego fachu u boku mistrza. Patrząc na te fotografie Żółtowski nigdy nie krył dumy ze swojego zajęcia, które tak naprawdę wykonywał przez... przypadek.

Nic bowiem nie zapowiadało, że kiedyś stanie się grawerem turnieju w Wimbledonie. Żył w ciężkich, tragicznych czasach, a najbardziej traumatycznym był wrzesień roku 1939, kiedy Sowieci zaatakowali Polskę. Wówczas on i jego rodzina, którą podobnie jak tysiące rodaków, została wywieziona na Syberię.  

Jego ojca prawdopodobnie zamordowali w więzieniu enkawudziści, którzy byli zbrojnym ramieniem komunistycznej władzy. Okoliczności jego śmierci nigdy nie poznał. On sam z siostrą i bratem wegetowali na Syberii. Nadzieja zaświtała dopiero, gdy w roku 1942 generał Władysław Anders zaczął tworzyć polskie wojsko.

Z Jerozolimy do… Polski

Na mocy porozumienia aliantów ze Stalinem mogli wtedy opuść radziecką ziemię i wyjechali do spokojnej wówczas Jerozolimy. Wszystko się jednak niebawem zmieniło, bo zaraz po zakończeniu wojny doszło do ostrych walk Żydów z Arabami. Życzliwi ludzie poradzili wtedy Polakom, by dla własnego bezpieczeństwa jak najszybciej się stamtąd wynosili. Tak też zrobili i postanowili wrócić do Polski.

Nie przyszło im jednak długo pomieszkać w wymarzonej ojczyźnie. W roku 1947 udało się wyjechać Żółtowskiemu wraz z rodziną do Wielkiej Brytanii. Zrobili tak, bo nie mogli się pogodzić z tym, że władza komunistyczna zabrała im dom i pola, które zamieniono w PGR. Najpierw przyjechali do Liverpoolu, potem przenieśli się do Wimbledonu.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska