Koniec z reformą świadczeń socjalnych?

Amber Rudd potwierdziła, że kontrowersyjna reforma systemu socjalnego przygotowana przez Konserwatystów nie będzie kontynuowana od końca 2020 roku. Zmiany w zasadach przyznawania zasiłków oraz wprowadzenie ograniczeń dochodowych sprawiły, że wiele rodzin zaczęło dostawać dużo mniejszą pomoc niż wcześniej.

Zmiany w systemie socjalnych rozpoczęły się już w 2015 roku. Wprowadzać je zaczął kanclerz George Osborne. Pięcioletni plan zakładał m.in. zmiany zasad przyznawania zasiłków oraz wprowadzanie tzw. kredytu powszechnego, czyli jednego zasiłku zastępującego sześć różnych świadczeń socjalnych.

Kredyt powszechny

Rudd w rozmowie z BBC zadeklarowała, że kredyt powszechny zostanie wprowadzony na terenie całego kraju do 2023 roku.

- Jestem przekonana, że kredyt uniwersalny jest dużo lepszym rozwiązaniem systemowym i prawnym niż poprzedni schemat. To również bardzo ambitny i złożony projekt, który swoim zasięgiem obejmuje aż 8 milionów ludzi. Przy takiej skali problemy z wprowadzeniem nowego systemu są nieuniknione, cały czas wprowadzane są poprawki, zmiany i do tego służy właśnie faza testów. Sami dzięki temu uczymy się jak to można zrobić lepiej. Będziemy jednak gotowi do 2023 roku – mówi minister pracy i emerytur.

Z kolei w rozmowie dla Sky News minister Rudd broniła zasadności reformy świadczeń socjalnych. – Mamy za sobą trzy lata zmian, których głównym celem było doprowadzenie do tego, aby żyło się lepiej nie tyle ludziom utrzymującym się z zasiłków, ale tym, którzy pracują, ale jednoczesnej zarabiają najniższe stawki. To były czasy, kiedy inflacja była naprawdę niska, dlatego było to dobry moment na zmiany. Nadal będziemy pracować nad nowymi rozwiązaniami, ale myślę, że ta forma zakończy się w 2020 roku i nie będzie potrzeby jej kontynuowania – dodaje Rudd.

- Cała ta reforma oznaczała w praktyce obcięcie dochodów milionom rodzin, a bogaci oraz przedsiębiorcy dostali od rządu nowe możliwości oszczędności podatkowych. Minister Rudd jest w błędzie mówiąc, że ta reforma była dobrym krokiem – mówi jeden z przedstawicieli Partii Pracy.

Początkowo reforma systemu socjalnego miała trwać dwa lata, jednak w 2017 roku rząd zdecydował się na jej przedłużenie o kolejne trzy. Niezależne badania, wykonane m.in. na zlecenie Resolution Foundation, potwierdziły, że najbardziej poszkodowane rodziny w wyniku zmian straciły nawet 200-300 funtów rocznie.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• UK: Rekordowa liczba wniosków o zasiłki
• Brexit i co dalej? Spotkania dla Polaków
• Brexit a prawa obywateli Unijnych w UK
• Handel ludźmi w UK - wśród ofiar Polacy
• Wypłaty zasiłków w okresie świątecznym