MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

18/12/2018 09:45:00

Masakryczne morderstwo Polaka, sprawcy na wolności

W środku nocy wpadli do domu Polaków w Irlandii i zamordowali głowę rodziny, poważnie ranili żonę ofiary. Policjanci, którzy byli na miejscu zdarzenia, musieli  skorzystać z pomocy terapeutów. Dom ofiar określili: to była rzeźnia.

Bandyci byli szybsi

- Byliśmy na miejscu dosłownie po pięciu minutach, a zgłoszenie przyszło do nas o godzinie 3.17 w nocy – mówił jeden z policjantów, zaangażowany w wyjaśnienie tej sprawy.
 
Oficerowie policji, którzy przybyli na miejsce zbrodni mówili, że zastali obrazy przypominające sceny z filmu grozy. Po kilkunastu godzinach przeszukali samochody i sąsiednie domostwa. Zarekwirowano wiele telefonów komórkowych i komputerów, ale nikomu do tej pory nie postawiono żadnych zarzutów, nikogo też nie aresztowano. - Od samego początku odrzuciliśmy rabunkowy motyw napadu – mówili śledczy.

Kilka godzin po zabójstwie policjanci znaleźli spalone BMW 3 w Iniskenny w Waterfall, to sześć kilometrów od miejsca zbrodni. W środku znaleziono broń palną, nie wiadomo jednak, co przyniosły badania odnalezionych śladów DNA.
 
Trzy godziny przed brutalnym atakiem na dom Polaków pewien taksówkarz zabrał trzy kobiety, które przechodziły w nocy 10 czerwca koło domu rodziny Wilków. Nie wiadomo, czy miały one związek z zabójstwem, a jeśli tak, to jaki?
 
Mikołaja wszyscy znali i lubili w tej okolicy, prowadził własną firm m H&S Services, która zajmowała się szeroko pojętym ogrodnictwem

W tym sprawie pojawił się też inny wątek. Otóż miejscowa policja zajmowała się anonimami, które krążyły od jakiegoś czasu w rejonie Cork, a które były obraźliwe wobec zamordowanego Polaka. Na przykład pisano, że miał on jakieś kryminalne układy i temu podobne. Ostatecznie uznano, że nie mają on związku z tą tragedią.
 
Miejscowi i znajomi ofiar ataku mówią zgodnie, że nie było dowodów na to, by życie Polaków było zagrożone. A sami Wilkowie nie skarżyli się, by kogoś się bali lub że coś im zagraża.

Tomasz Marzec, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)



 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska