Jean-Claude Juncker dodał, że porozumienie brexitowe może być jeszcze omawiane w celu wyjaśnienia pewnych wątpliwości, ale jego zapisy nie będą poddawane negocjacji. Zaapelował też do brytyjskiego rządu o przedstawienie bardziej konkretnych wymagań i oczekiwań, które 19 grudnia omówi Komisja Europejska.
Theresa May po raz kolejny próbuje w Brukseli przekonać liderów do swoich oczekiwań. Jednak jej wczorajsze wystąpienie zostało uznane jako nieudane. Było dość niejasne i mało konkretne. Opozycja od razu podchwyciła temat i zaczęła krytykować May za cały projekt związany z Brexitem.
Do tego wszystkiego May musi się jeszcze zmagać z kryzysem wewnątrz partii i wnioskiem o wotum nieufności. Szefowa brytyjskiego rządu nadal twierdzi, że cele ważne dla kraju są możliwe do osiągnięcia.
- Pracujmy dalej razem. Mamy te same cele, które okażą się korzystne dla nas wszystkich. To skomplikowany proces, ale jesteśmy coraz bliżej. Wierzę w to, że w parlamencie zasiada duże grono posłów, którzy rozumieją nasze interesy związane z Brexitem. Ciężko pracowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Warto doprowadzić ten proces do końca – mówi May.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.