Tylko w ciągu ostatnich pięciu lat ponad 500 tys. pracowników w UK znalazło się w obrębie tzw. „working poverty”. To sytuacja, kiedy dana osoba pracuje, ale jej rodzina lub ona sama żyje na granicy ubóstwa lub wręcz w biedzie. Tempo wzrosty liczby takich osób na Wyspach rośnie szybciej niż zatrudnienie.
Jak podkreślają eksperci z Joseph Roundtree Foundation, początek XXI wieku w UK wyróżnił się m.in. tym, że pójście do pracy nie oznacza już zakończenia problemów z wiązaniem końca z końcem w domowym budżecie. Kiedy było to wręcz oczywiste, że w chwili gdy udało się znaleźć pracę, kłopoty ze środkami na przeżycie kończyły się.
Skąd problem?
Według Joseph Roundtree Foundation, obecnie w UK aż 4 miliony pracujących osób żyje w ubóstwie, co sprawia, że w takiej sytuacji jest co ósmy zatrudniony. Skąd taki wzrost? To przede wszystkim efekt rosnących kosztów utrzymania – zakupy żywności, odzieży, kosztów mieszkania, opłat licznikowych, paliwa czy przejazdów środkami transportu publicznego.
Wiele rodzin z dwoma pracującymi dorosłymi nie jest już w stanie żyć „od pierwszego do pierwszego” – ich dochody starczają na mniej, a dodatkowym problemem jest kurcząca się wysokość dostępnych świadczeń socjalnych. Wskutek problemów w budżetach rodzinnych, w biedę popadają też dzieci i w biedzie dorastają. Szacuje się, że średnio, w 30-osobowej klasie, około dziewięciorga dzieci ma do czynienia z ubóstwem.
- Obserwujemy coraz więcej dzieci, które dorastają w biedzie. Ich rodzice pracują, jednak dochód nie starcza na zapewnienie podstawowych potrzeb. To niedopuszczalna sytuacja w takim kraju jak Wielka Brytania. Grono takich osób rośnie zastraszająco szybko, a wzrost przypomina ten sprzed 20 lat – mówi Campbell Robb z JRF.
Nisko płatna praca
Coraz więcej rodziców popada w pułapkę nisko płatnej pracy i zostaje tam przez długie lata. To przede wszystkim nisko opłacane stanowiska w sprzedaży, handlu, usługach. Ich pracodawcy mogliby płacić więcej, ale celowo szukają oszczędności na wysokości ich wynagrodzeń.
Definicją ubóstwa, według ekspertów z Joseph Roundtree Foundation, jest sytuacja w której typowe gospodarstwo domowe dwa plus dwa, zarabia łącznie mniej niż 60 proc. mediany dochodowej. Taka mediana to w UK około 425 funtów tygodniowo, czyli 22,1 tys. funtów rocznie.
- Coś jest poważnie nie tak w tym, że pracujący ludzie żyją w biedzie. To niedopuszczalne. Tym bardziej, że ich liczba rośnie szybciej niż skala zatrudnienia – mówi Margaret Greenwood, minister ds. pracy w opozycyjnym gabinecie cieni.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk