Macie ochotę na chwileczkę zapomnienia i oderwanie od rzeczywistości? Takie doznania zapewnią dwie wystawy – w Londynie i Manchesterze. A jeśli zapragniecie wrócić na ziemię – polecamy jarmark świąteczny – wszak grudzień za pasem!
LONDYN
Edward Burne-Jones, wystawa monograficzna w Tate Britain, trwa do 24 lutego 2019, £18 / ulgowe £17 / dzieci w wieku 12–18 lat £5 / dzieci poniżej 12 roku życia wstęp wolny
Po wystawie zbiorowej Prerafaelitów w Tate w 2012 roku i wcześniejszej retrospektywie twórczości Johna Everetta Millaisa w tejże galerii w 2007 roku, wreszcie przyszedł czas na indywidualny pokaz dzieł kolejnego wybitnego przedstawiciela nurtu Edwarda Burne’a-Jonesa (pierwszy od 1933 roku).
Bractwo Prerafaelitów (Pre-Raphaelite Brotherhood) powstało w połowie XIX wieku w wiktoriańskiej Anglii. Był to okres rozwoju przemysłowego, który wywołał tęsknotę za naturą i dawnym światem. Prerafaelici za prawdziwą i czystą uznawali sztukę sprzed okresu twórczości Rafaela, stąd nazwa grupy. Inspirację czerpali ze sztuki średniowiecznej, mitów, legend i religii. Obrazy Burne’a-Jonesa z założenia artysty miały być jak piękne sny. I takie są, odrealnione. Przedstawiają arturiańskich rycerzy, klasycznych bohaterów, anioły i damy o szlachetnych, bladych obliczach.
Burne-Jones tworzył w późnej fazie nurtu, był uczniem Dantego Gabriela Rossettiego. W 1861 roku razem ze swoim przyjacielem Williamem Morrisem zainicjowali ruch Arts and Crafts, którego celem było wprowadzenie „funkcjonalnego piękna” pod strzechy. Projektowali oni tapety, tkaniny, witraże, biżuterię, przedmioty codziennego użytku. Hołdowali rękodziełu, sprzeciwiając się mechanicznej produkcji coraz to większej ilości wytwórstwa. W Tate obejrzeć można ponad sto pięćdziesiąt różnych prac Edwarda Burne’a-Jonesa, w tym baśniowe malarstwo, tapety, witraże, a także fantastyczne rysunki i szkice.