MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

28/11/2018 11:44:00

Gromadzą zapasy na wypadek Brexitu bez umowy

Gromadzą zapasy na wypadek Brexitu bez umowyRyż, mąka, woda do picia, leki, puszki z fasolą i ciecierzycą, a także nasiona jadalnych roślin - para z Cornwalii zebrała cały magazyn niezbędnych rzeczy do przetrwania na okres czterech miesięcy.

Małżeństwo Mann z trójką dzieci, z Cornwalii, postanowiło zabezpieczyć swoją przyszłość na wypadek, jeśli Wielka Brytania opuściłaby Unię Europejską bez porozumienia. W tym celu przy okazji każdorazowych zakupów, dokupują kolejne rzeczy na "cięższe czasy". Zebrali tyle podstawowych środków, aby móc się utrzymać i wyżywić przez cztery miesiące po Brexicie.


Para zgromadziła zapasy ciecierzycy, fasoli, tuńczyka, makaronu, ryżu, kuskusu, posiekanych pomidorów, sterylizowanego mleka, konserwowej kukurydzy, fasoli, paracetamolu i ibuprofenu. Kupiła również dużo aspiryny, soku, mydła do rąk, mleka w proszku, miodu, herbaty, kawy, owsianki, rodzynków, chleba, mąki, drożdży i marmite.

Żeby przetrwać

- Brak porozumienia w związku z Brexitem może być katastrofalny pod względem zaopatrzenia w kraju, na pewno w perspektywie krótkoterminowej. Zaczęliśmy kupować dodatkowe rzeczy, które zwykle kupujemy - opowiada Nevine Mann, była położna, która głosowała za pozostaniem w UE - i dodaje: Kiedy robimy zakupy, kupujemy fasolę na teraz i fasolę na później, ryż na teraz i ryż na później. Mamy wystarczająco dużo na okres czterech miesięcy.

Zakupy robią zakupy w miejscowych sklepach Sainsbury's, Tesco i Aldi. Łącznie zgromadzili 52 puszki fasoli, 16 puszek tuńczyka, duże tuby majonezu, osiem puszek pokrojonych pomidorów i cztery opakowania passaty. Do tego dwie duże puszki mleka w proszku, kilka dużych torebek z ryżem, makaron, trzykolorowa komosa ryżowa i kuskus.

- Zgromadziliśmy również kilka rzeczy, których na co dzień nie jemy, a które sa źródłem białka - mówi pani domu - Nie chodzi o to, by móc żyć wygodnie, ale o to, żeby móc przetrwać - podkreśla.

Para kupiła więcej suszonej żywności, leków, karmy dla zwierząt domowych, a nawet zgromadziła energię odnawialną. Rozszerzona lista zakupów obejmuje również nasiona, dzięki czemu państwo Mann mogą uprawiać własne produkty w ogrodzie, a także sprzęt do oczyszczania wody deszczowej. Manowie mają również panele słoneczne na dachu i zbiornik na wodę o pojemności ponad tysiąca litrów.

Nevine Mann gromadzi również lekarstwa, ponieważ bierze leki przeciwpadaczkowe i rozrzedzające krew.

Zapasy jedzenia i woda

Jak się okazuje, nie tylko państwo Mann z Cornwalii gromadzi zapasy jedzenia. Również magazyny chłodnicze w całym kraju są zapełnione mrożonymi lub schłodzonymi produktami - przed marcem 2019 roku, kiedy UK wyjdzie z Unii Europejskiej. Ian Wright z Federacji ds. Żywności i Napojów potwierdził dziennikarzom BBC News, że w kraju nie ma już wolnej przestrzeni do przechowywania mrożonych artykułów spożywczych.

A co z wodą do picia? Okazuje się, że środki chemiczne stosowane do oczyszczania wody są importowane z Europy i w związku z Brexitem i kontrolami na granicach dostawy mogą ucierpieć. Jednak jak donosi dziennik "The Times", Sekretarz ds. Rozwoju międzynarodowego, Penny Mordaunt, powiedziała wczoraj na posiedzeniu rządu, że Wielka Brytania nadal będzie w stanie oczyścić zaopatrzenie w wodę, nawet jeśli Theresa May nie osiągnie porozumienia z UE w sprawie Brexitu.

źródło: Daily Mail
opr. kk, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska