Z opublikowanych danych wynikają również zmiany w tzw. Consumer Prices Index. Dowiadujemy się bowiem, że w ostatnim kwartale doszło do spadku cen żywności i odzieży, natomiast podskoczyły koszty rachunków i ceny paliw.
Dane na temat stabilnej inflacji na poziomie 2,4 proc. opublikowano dzień po informacji na temat dość optymistycznego wzrostu płac w UK. Najnowsze dane dotyczące wynagrodzeń mówią o 3,2 proc. wzrostu - co jest najlepszym wynikiem od co najmniej dekady.
Ekonomiści dość przychylnie komentują najnowsze dane rynkowe. Inflacja jest na stabilnym poziomie i daleko jej do rekordów z jesieni ubiegłego roku, kiedy skoczyła do ponad 3,1 proc. To właśnie wtedy obserwowano największy wpływ Brexitu na kurs funta i inflację.
Jednak 2,4 proc. to nadal więcej niż zakładany przez bank centralny cel na poziomie 2 proc.
- Ceny w sklepach rosną w niewielkim, ale stałym tempie. Nie ma tu odchyleń od normy. Taniej kupujemy artykuły spożywcze i ubrania, jednak płacimy coraz większe rachunki i niestety coraz drożej wynosi nas tankowanie samochodów - mówią eksperci z ONS.
- Brexit nadal stanowi wielką niewiadomą dla gospodarki i dlatego też coraz trudniej nam szacować dalszy rozwój inflacji, a w konsekwencji całą politykę finansową państwa. Wszystko przekłada się na finanse, co doskonale widać po kursie funta podczas dość burzliwych negocjacji brexitowych - mówi Laith Khalaf z Hargreaves Lansdown.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.